top
Wydarzenia:

Wyróżnieni w plebiscycie must have. Dlaczego?

Szklane rzeźby „Toys” Aleksandry Kujawskiej, stół „Mosso” Nudo Design, zestaw „Otok” duetu Pawlak & Stawarski i 45 innych najlepszych polskich produktów zaprezentowano na wystawie must have Łódź Design Festival 2021.

2
Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie szklane obiekty
Rzeźby Toys, Aleksandra Kujawska. Fot. Olek Iwaszkiewicz / serwis prasowy artystki

Za sprawą Łódź Design Festival już po raz drugi rynek łódzkiej Manufaktury stał się galerią polskiego designu. Najlepsze produkty wyłonione w plebiscycie must have, które powstały dzięki współpracy polskich projektantów i producentów, organizatorzy Łódź Design Festival pokazali na ekspozycji „natura kultura”.

Na chętnie odwiedzanym przez Łodzian Rynku Włókniarek ekspozycja przygotowana przez Joannę Górę Raurowicz, Magdalenę Michalczyk oraz Katarzynę Similak, czyli Pracownię w przestrzeni i 2×3 creative studio prezentowana była ze względu na bezpieczeństwo zwiedzających, podobnie jak wystawa ubiegłoroczna, w przeszklonych kontenerach.

W plebiscycie, organizowanym przez Łódź Design Festival już od ponad dekady, Rada Ekspertów wyłania najlepsze wdrożenia. W tym roku jurorzy zwrócili szczególną uwagę na przydatne w czasie pandemii meble i dodatki do domowego biura, na rzeczy których produkcja nie generuje zbędnych odpadów i przedmioty pomagające w dbaniu o zdrowie. Eksperci wyróżnili w plebiscycie 75 produktów, z których 48 znalazło się na wystawie.

Wśród prezentowanych obiektów nie zabrakło nowości takich jak: kamienne stoliki „O-KRĘGI” studia Malafor, krzesło „Eke” zaprojektowane dla marki Noti przez Nikodema Szpunara, kilim „Świt” Splotu, koce, które Maria Jeglińska-Adamczewska stworzyła dla sieci PURO Hotels lub kolekcja „Fobos” Ewy Bochen i Macieja Jelskiego zaprojektowana dla Marbet Style. W plebiscycie must have Łódź Design Festival konkurują ze sobą produkty stworzone przez niezależnie działających artystów, jak Aleksandra Kujawska, sama wdrażająca swoje projekty, i takich potentatów jak IKEA, dla której Maja Ganszyniec zaprojektowała krzesło „Ronninge”.

Tytuł pokonkursowej wystawy „natura kultura” wskazał tropy, którymi jurorzy podążali, wybierając zwycięzców plebiscytu i znalazł wyraz w aranżacji ekspozycji. Jej elementem były żywe rośliny ustawione przy kontenerach w formie ściany zieleni. Natura – dbanie o jej zasoby, rozważne z nich korzystanie – i kultura – kulturowy kontekst prezentowanych przedmiotów, dziedzictwo, do którego się odwołują, ich kulturotwórcza rola – to ważne wątki, które na must have ściśle się ze sobą splotły.