Woda do picia z własnego kranu – na upały i nie tylko
Woda do picia na wyciągnięcie ręki? Tak, wprost z kuchennej baterii. W zależności od potrzeb można wybrać albo baterię Franke z filtrem kapsułkowym, albo rozwiązanie, w którym filtr montowany jest w szafce pod zlewem.
Butelka plastikowa powoli staje się już przeżytkiem. Woda do picia w domu czerpana jest wprost z kranu, a gdy wychodzimy zabieramy zapas wody w bidonie. Warto zrobić prywatny test i policzyć osoby widziane na ulicy z butelką ze sklepu i z własnym naczyniem, by przekonać się, jak wielu z nas wychodzi z domu z bidonem napełnionym wodą we własnej kuchni, nierzadko wprost z baterii. Gdy jest to bateria Franke urządzenie, które zapewnia wodę wcale nie zabiera cennego miejsca w kuchennej zabudowie.
Woda do picia to must have nie tylko latem. Napełnianie własnego naczynia pozwala ograniczyć ilość śmieci trafiających na wysypiska, bo niestety tylko część pustych butelek poddawana jest recyklingowi. To również sposób na zmniejszenie ilości cząsteczek mikroplastiku wnikających do organizmu, o czym coraz głośniej się mówi i pisze.
Woda do picia o ulubionym smaku
Aby wzbogacić smak wody w bidonie, wystarczy dodać kilka kropel soku z cytryny, plasterek limonki lub pomarańczy albo gałązkę mięty. Można też łączyć smaki. Wypróbowanymi połączeniami są pomarańcza z cytryną i cytryna z miętą. To najprostszy i chyba najzdrowszy przepis na wodę smakową – zdrową, bo całkowicie naturalną.
Przyjemny smak i zapach wody, bez osadów i naleciałości, uzyskuje się przede wszystkim dzięki odpowiedniemu filtrowaniu. To także jeden ze sposobów, by mieć całkowitą kontrolę nad składem wypijanej wody. Bez zanieczyszczeń, za to z odpowiednim poziomem minerałów. Nowoczesne rozwiązania filtrujące Franke pozwalają uzyskać te rezultaty także w małej, a nawet najmniejszej kuchni.
Bateria z filtrem kapsułkowym
Franke oferuje dwa systemy filtrowania. W przypadku baterii Vital cały proces filtrowania odbywa się w samej baterii, więc żadne dodatkowe elementy urządzenia nie zabierają cennego miejsca w szafce kuchennej. Baterie Vital dostępne są w trzech wariantach, w tym jako niewielka wylewka filtrująca, którą można zamontować obok istniejącej baterii kuchennej.
To jedyne rozwiązanie na rynku z filtrem w formie wymiennej kapsułki łączącej węgiel aktywny z zaawansowaną technologicznie membraną. Niewielka kapsułka wystarcza na około 3 miesiące i zapewnia krystalicznie czystą, smaczną i orzeźwiającą wodę. Wymienne filtry występują w dwóch wariantach: High Flow i High Performance, który dodatkowo usuwa do 99,99% szkodliwych zarazków.
Filtr w szafce
Z myślą o osobach, które potrzebują większej ilości wody filtrowanej, powstał system Lina Clear Water. Jego sercem jest filtr montowany w szafce pod zlewozmywakiem, jednak jest on aż o połowę mniejszy niż w typowych rozwiązaniach obecnych na rynku. Można go więc wprowadzać tam, gdzie inne modele się nie mieszczą na przykład obok zestawu koszy do segregacji odpadów, który zwykle znajduje się pod zlewem.
Lina Clear Water wykorzystuje dwustopniowy proces filtracji, który usuwa z wody zanieczyszczenia o wielkości nawet 0,5 mikrometra, redukuje zawartość pestycydów i metali ciężkich oraz hamuje rozwój bakterii. Likwiduje przy tym nieprzyjemny zapach i poprawia smak wody. Wszystko to odbywa się w obrębie jednego, zintegrowanego filtra. Jego wymiana jest bardzo prosta i można ją wykonać samodzielnie bez ryzyka zalania kuchni.
Rozwiązania filtrujące cieszą się rosnącą popularnością. – O baterie filtrujące we własnej kuchni pyta coraz więcej inwestorów, świadomych, jakie znaczenie ma doskonała jakość wody do picia i gotowania, dostępnej non-stop. W wielu mieszkaniach przeszkodą w montażu była dawniej ograniczona przestrzeń, jednak to już nie problem – mówi arch. Katarzyna Skonieczko z pracowni PRW Design. – Miniaturyzacja, łatwość montażu w dowolnym miejscu oraz łatwość wymiany filtra bez udziału serwisanta to ogromne zalety – dodaje.
Baterie filtrujące wpisują się we współczesny sposób myślenia o wyposażeniu domu. – Obecnie oczekujemy od urządzeń kuchennych, aby podążały za indywidualnym stylem życia i odzwierciedlały nasze wartości, wykraczając poza estetykę i funkcjonalność. Dziś liczy się wielofunkcyjność urządzeń, wręcz ich hybrydowy charakter – zauważa Katarzyna Niezabitowska-Baj, PR & Event Manager Franke Polska.
Zdjęcia: serwis prasowy Franke