Odwrócony porządek rzeczy w mieszkaniu na Żoliborzu
Lampy dzieci kwiatów, kasetony z praskiego metra, biedamebel z czasów drugiej wojny światowej współistnieją w żoliborskim mieszkaniu z 1936 r. z wzornictwem Patricii Urquioli i projektami Studio Loft Kolasiński.
Studio Loft Kolasiński na każdy projekt ma wyjątkowy pomysł. Odwróćmy porządek rzeczy i zacznijmy od szczegółu, nie od ogółu, bo w tym mieszkaniu liczy się detal. Meble i lampy – ikony designu – czynią je absolutnie wyjątkowym. Zestawione ze sobą po mistrzowsku, w połączeniu z współczesnymi klasykami wzornictwa i wyposażeniem powstałym według autorskich projektów Studio Loft Kolasiński, tworzą niepowtarzalny wystrój wyremontowanego mieszkania w żoliborskiej kamienicy z lat 30. XX wieku.
Studio Loft Kolasiński – szczegóły projektu
Studio Loft Kolasiński specjalizuje się w wyszukiwaniu, pozyskiwaniu i renowacji prawdziwych wzorniczych perełek, które stanowią potem wyposażenie projektowanych przez studio wnętrz. Szczecińska pracownia tym razem, w remontowanym przez siebie mieszkaniu, skomponowała nie lada zestaw.
Co rzecz, to historia. Weźmy choćby mebel w jadalni. Rok 1941, trwa II wojna światowa, francuski architekt i projektant form przemysłowych Jean Prouvé projektuje stół „Solvey”. Na rynku brakuje metalu, genialny konstruktor używa więc drogocennego surowca tylko tam, gdzie to konieczne. Nogi stołu robi z drewna, z metalu jedynie elementy stabilizujące. I tak z niedostatku powstaje najwyższej klasy design.
Wojenne konotacje mają też lampy „Flowerpot”, które wiszą nad stołem. Zaprojektowane w 1968 roku przez Vernera Pantona nawiązują do pacyfistycznego ruchu Flower Power będącego wyrazem sprzeciwu wobec wojny w Wietnamie.
Wśród przedmiotów zgromadzonych w żoliborskim mieszkaniu znajdujemy projekty Arne Jacobsena, Nielsa Otto Møllera, poszukiwane przez kolekcjonerów biurko Helmuta Magga z 1950 roku czy nazywany „ciężarną kaczką” dzbanek Henninga Koppela z 1952 roku.
Wiszące na ścianie w salonie dekoracyjne kasetony powstały w 1972 roku. Para artystów Jaroslav Otruba i Jiri Rathousky zaprojektowali je do stacji metra w Pradze czeskiej.
Wzornictwo z kilku dekad XX wieku spotyka się tu ze współczesnym designem, jak choćby stojąca w salonie sofa „Gogan” zaprojektowana przez Patricię Urquiolę w 2019 r. dla marki Moroso. Designerkę zainspirowała japońska tradycja. Bryła mebla przywodzi na myśl płaskie kamienie wyrzeźbione przez naturę, wyoblone głazy, które widuje się na brzegach rzek i jezior.
Wysmakowany, lecz oszczędny wystrój wnętrza dopełniają dzieła sztuki. Na ścianie jadalni wiszą fotografie Erwina Olafa i grafika Bernarda Buffeta. Ścianę na poddaszu zdobi grafika Ivana Sterzingera.
Mieszkanie znajduje się w dwurodzinnym domu zbudowanym w 1936 roku na warszawskim Żoliborzu. Studio Loft Kolasiński przeprowadziło generalny remont wszystkich pomieszczeń, częściowo przebudowało wnętrze i zaadaptowało poddasze, tworząc na ostatnim poziomie biuro i toaletę.
Mieszkanie, zgodnie z założeniem, zachowało oryginalny charakter z lat 30. XX wieku. Ściany pokrywa tradycyjny tynk, stara drewniana podłoga została tylko poddana renowacji. W architekturze wnętrza wprowadzono zmiany, jakie wymusza nowoczesny styl życia. W otwartej przestrzeni dziennej salon kuchnia i jadalnia są zintegrowane. Nowe meble: zabudowę kuchenną, meble łazienkowe, garderoby, toaletki, komodę w salonie, lustra, biurko i łóżko zaprojektowało Studio Loft Kolasiński.
Projekt: Studio Loft Kolasiński
Powierzchnia: 126 m²
Zdjęcia wnętrz: Joel Hauck
Wykonawca mebli: pracownia stolarska Patryk Bieg Woodmaker