top
Wydarzenia:

Rafał Kapica odtwarza zmienną naturę światła

W 101 Projekt Galerii Sztuki Współczesnej w Warszawie zaświeciło „Słońce”. Wystawa obrazów o tematyce solarnej autorstwa Rafała Kapicy potrwa do 1 czerwca.

2
Słońce - dziewczynka stoi przed trzema obrazami o tematyce solarnej wiszącymi w galerii, widać ją od tyłu
Fot. Tomasz Łączyński / serwis prasowy

Wystawa „Słońce” to wyraz zainteresowania artysty światłem i możliwościami oddania go przy użyciu środków malarskich. Tematykę solarną Rafał Kapica podejmował już wcześniej, choćby w zapoczątkowanym w 2020 r. cyklu „Sun & Cosmos”, jednakże prace prezentowane w galerii 101 Projekt powstały specjalnie na tę ekspozycję.

Słońce na płótnie

Artysta „cierpliwie nakładając kolejne warstwy koloru oraz różnicując aż do rozwibrowania fakturę powierzchni płótna, odtwarza zmienną naturę światła. Stylistycznie jednorodne solarne obrazy Rafała Kapicy odznaczają się obok walorów czysto plastycznych znakomitą znajomością warsztatu i precyzją wykonania” – recenzuje Maria Teresa Krawczyk.

Rafał Kapica jest absolwentem Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Dyplom zrobił w pracowni profesora Get-Stankiewicza, a malarstwo studiował w pracowni Stanisława Kortyki. Obrazy artysty są w wielu prywatnych zbiorach w kraju i za granicą, m.in. w kolekcji Gerharda Schrödera, któremu miasto Wrocław podarowało obraz Kapicy w 2003 r. podczas wizyty kanclerza Niemiec w Polsce. Artysta zanim rozpoczął twórczość malarską, pracował jako grafik. Obecnie zarówno maluje, jak i zajmuje się projektowaniem graficznym. Zwrot ku malarstwu, jak wspomina, był efektem zmęczenia godzinami spędzanymi przy komputerze. Bezpośrednim impulsem, by malować słońce okazała się pewna wycieczka rowerowa. Wrócił z niej prosto do pracowni i od razu przystąpił do malowania.

W Noc Muzeów, która odbywała się w czasie trwania ekspozycji, goście galerii 101 Projekt mogli zobaczyć artystę przy pracy. Podczas performance’u rysunkowego, który towarzyszył wernisażowi wystawy „Słońce”, Rafał Kapica wykonał 150 prac w katalogach wystawy. Choć do końca ekspozycji pozostał jeszcze prawie tydzień, większość prac już znalazła nabywców! Wciąż jeszcze wahają się losy tryptyku odsłoniętego podczas wernisażu. Nie wiadomo, czy trafi do jednej czy trzech osób. Artysta zapowiada kolejną wystawę, którą zaplanowano na jesień 2023 roku.