top
Wydarzenia:

Sainer i jego świat kolorów w Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie

Wielostopniowe kompozycje, eksperymenty z kolorem i różne języki formalne – tak tworzy Sainer, czyli Przemysław Blejzyk. To także cechy aranżacji przestrzeni wystawy poświęconej artyście autorstwa Biura Kreacja.

4
Sainer - sala wystawowa w intensywnym różowym kolorze

Sainer, czyli Przemysław Blejzyk (1988), zyskał międzynarodowy rozgłos jeszcze przed ukończeniem studiów na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Jego wielkoformatowe obrazy, ulokowane w przestrzeniach miast, cechuje oryginalny styl, czerpiący z estetyki komiksu, ilustracji, filmów anime i klasycznego malarstwa. Opracowane z dużą szczegółowością postacie, zanurzone w barwnym świecie realizmu magicznego, zyskały popularność i stały się wzorem chętnie naśladowanym w muralizmie. Od 2016 r. artysta, znużony tworzeniem drobiazgowych portretów, w poszukiwaniu nowych wyzwań zwraca się w stronę pejzażu i malarstwa plenerowego. Czerpiąc inspirację z otaczającego go widzialnego świata, koncentruje się na kompozycji oraz stosunku form i koloru. Stopniowo portret i detal wypierane są przez coraz bardziej syntetycznie ujęte pejzaż i plamę barwną. To właśnie tej twórczości poświęcona jest wystawa SAINER. KOL∞R w zabytkowym Pałacu Opatów w Gdańsku Oliwie, która poprzez feerię barw i immersyjne pejzaże epoki cyfrowej zabiera nas w podróż do świata artysty.

Aby podróż ta pozwoliła w pełni doświadczyć wrażeń, uczuć i emocji emanujących z dzieł Sainera, do współpracy przy projekcie przestrzeni wystawienniczej zaproszono architektów z gdyńskiej pracowni Biuro Kreacja, których bogate doświadczenie w aranżowaniu tego typu przestrzeni, ale też prestiż i renoma, stały się gwarancją sukcesu.

Sainer - tablica prezentująca opis wystaw

Sainer i Biuro Kreacja

– Zaproszenie do projektu aranżacji wystawy SAINER. KOL∞R w Pałacu Opatów pojawiło się niespodziewanie i w momencie natłoku prac nad innymi projektami. Jednak pewnym artystom się nie odmawia, tym bardziej że aranżacja miała się odbyć we wnętrzu, które choć trudne, ma w moim sercu zawsze ciepłe miejsce – wspomina Dorota Terlecka, właścicielka Biura Kreacja, która doskonale znała i od lat podziwiała murale artysty tworzącego w Gdyni. – Prace Przemka Blejzyk- Sainer’a cechował niesamowity realizm i ekspresja, i zawsze zwracały uwagę, pośród wielu znanych mi artystów street artu – dodaje architekta.

Wiedza ta stała się istotnym punktem wyjścia do stworzenia koncepcji aranżacyjnej przestrzeni wystawienniczej, która opiera się na ekspresji koloru poprzez pryzmat epoki cyfrowej, gdzie każdy obraz podzielony jest przez pixele.

– Wiedziałam, że to kolor oraz synteza idąca w stronę pixeli będą grały główną rolę na wystawie. Idąc tym tropem elementy aranżacji nawiązują do tych dwóch zagadnień, przenikając tkankę sal wystawienniczych.  Zabiegi aranżacyjne, które zastosowaliśmy w ekspozycji to plamy barw mające odwołanie do kolorów zastosowanych w obrazach – wyjaśnia Dorota Terlecka.

Sainer - sala na ekspozycji pomalowana na kolor żółty, na ścianach wiszą prace artysty

Sale barw

Stąd każda sala ma wybrany wiodący kolor, który pojawia się na ścianach oraz w obramowaniu etykiet do obrazów. Takie detale są bardzo istotne przy projektowaniu przestrzeni wystawienniczych, gdzie koncepcja ich aranżacji ma za zadanie budować całość, sama pozostając niejako transparentną. Bowiem, jak podkreśla odpowiedzialna za projekt architektka, aranżacja wystawy związanej ze sztuką ma być idealnym tłem, ma wydobyć to, co istotne. Nie może jednak w żaden sposób konkurować z pracami artysty. Dlatego kolor zastosowany na wystawie często wyłania nam istniejący związek między pracami lub chwyta elementy w pewną całość. I choć pojawiają się tu duże aple kolorystyczne, mają one za zadanie jedynie wydobyć czy połączyć dany temat.

Chcieliśmy uniknąć przesycenia kolorami, a użyć ich jako wiodącego akcentu dla całości. Również za pomocą ram obrazów, choć prace Przemka nigdy ich nie miały… Do niektórych prac dodano zatem obramowanie i ciekawie było obserwować, jak zmienia się sama praca przy wzbogaceniu o tak subtelne elementy – mówi właścicielka Biura Kreacja.

I choć przestrzeń wystawiennicza po prostu hipnotyzuje, praca nad nią wymagała wielu kompromisów i wysiłku. Tym bardziej, że zaangażowany w nią był także sam twórca, co stanowiło duże wyzwanie oraz znacznie podwyższyło i tak wysoką poprzeczkę. Jednak efekt końcowy przerósł najśmielsze oczekiwania, czego przykładem może być wybrana przez wspólnie z artystą kolorystyka sal wystawienniczych.

Sainer - fragment ekspozycji, postument, w tle wielobarwna praca artysty

Sainer - sala na ekspozycji, na ścianie wielkoformatowy obraz

Twórca i tworzywo

– To pierwsza wystawa, którą aranżowaliśmy wraz z autorem prac. Uwielbiam pracę zespołową; pewnie też dlatego prowadzę pracownię i nie pracuję samodzielnie. Lubię wymianę myśli i zmiany za tym idące. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jaka byłaby reakcja artystów na nasze pomysły, stąd było to dla mnie nowe i ciekawe doświadczenie. Dotychczas zaaranżowałam prace nieżyjących artystów lub zbiory wyselekcjonowane przez kuratora, co daje większą niezależność decyzji architekta, jednak efekt wynagrodził wszelkie trudy kompromisów. Ta wystawa to naprawdę niesamowita praca zespołowa począwszy od artysty – Przemka Blejzyka, grafika – Patryka Hardzieja, jak i kuratorkę/producentkę Agatę Abramowicz, po całą ekipę wykonawczą – stwierdza Dorota Terlecka.

Muzeum Narodowe w Gdańsku / Oddział Sztuki Nowoczesnej w Gdańsku

22 lip 2023 – 22 paź 2023 wystawa przedłużona do 25.02.2024

Kuratorka: Agata Abramowicz

Koordynacja: Agata Abramowicz

Identyfikacja wizualna i opracowanie graficzne: Patryk Hardziej

Aranżacja: Dorota Terlecka, Denis Durtsev / Biuro Kreacja

Wykonanie aranżacji: Agencja Reklamowa Pixella

Foto: Rafał Kołsut, Aleksandra Mac