Drugie życie wnętrza w łódzkiej kamienicy
Mieszkanie w kamienicy z 1913 r. – wnętrze z duszą, otwarte na teraźniejszość, zaprojektowane przez pracownię Hanna Pietras Architects. W wystroju piękne meble z historią.
Mieszkanie w kamienicy Hanna Pietras zawsze projektuje z wielką chęcią, bo, jak twierdzi, nie ma dla niej nic piękniejszego niż kreowanie wnętrz z duszą, w których goszczą meble z historią świetnie korespondujące ze współczesnymi rozwiązaniami.
Kamienica, w której mieści się mieszkanie, została wybudowana w 1913 roku. Hanna Pietras i pracująca z nią przy tym projekcie Joanna Poradowska darzą łódzkie kamienice szczególnym sentymentem. Fascynują je ich dzieje, tajemnice, niedoskonałości i możliwość nadania im drugiego życia.
Mieszkanie w kamienicy
Architektki zaprojektowały je dla pary lekarzy. Co ciekawe, było w rodzinie właściciela od lat. Przechodziło z pokolenia na pokolenie wraz z całym wyposażeniem – meblami, oświetleniem, ceramiką. Można było je nazwać magazynem antyków.
– Nieczęsto zdarza się, że wnętrze projektujemy pod meble, ale w przypadku tej realizacji nie wyobrażaliśmy sobie, że mogłoby być inaczej. Na miejscu zastaliśmy prawdziwe klasyki wzornictwa, wiele perełek vintage – mówi Hanna Pietras. – Niektóre meble wymagały odświeżenia, renowacji. Błękitny kredens z lat 50. XX w., thonetowskie krzesła z ratanową siatką i wiele innych przedmiotów przechodziło renowację w łódzkiej galerii Piwnica – dodaje.
Dla autorek bardzo istotne było zachowanie balansu między przeszłością i teraźniejszością. Chciały, by wnętrze było przyjaznym, nowym miejscem do życia, a nie muzeum rodzinnych pamiątek. Dlatego w mieszkaniu jest wiele osobistych akcentów z czasów teraźniejszych, jak choćby słomkowe kapelusze nad kuchennym stolikiem (pamiątka z Chin) albo stojąca na biurku lampa Kaiser Idell 6556 marki Fritz Hansen. Choć jej projekt Christian Dell stworzył w 1936 r., współcześnie jest nadal produkowana.
We wnętrze utrzymane w odcieniach brązu i rudości świetnie wpisują się meble vintage. Hanna Pietras zawsze stara się także zachować jak najwięcej oryginalnych elementów wyposażenia, jak stolarka okienna, czy, jak w tym przypadku, drzwi i podłoga. Udało jej się zachować oryginalny parkiet, trzeba było w nim tylko uzupełnić ubytki i dodać kilka nowych stref. Doprojektowane zostały także pasujące do niego parapety.
Wnętrze z oddechem
Mieszkanie ma ponad 4 metry wysokości, więc autorki projektu zachowały już istniejącą antresolę, z miejscem do spania dla gości, znajdującą się nad korytarzem i sąsiadującym z nim gabinetem. Wróćmy jednak na główny poziom. Korytarz wyłożonym gorsecikami z kolekcji Ceramiki Paradyż prowadzi do kuchni, która pierwotnie była w innym miejscu, ale postanowiono przybliżyć ją do salonu. Jest tylko częściowo oddzielona od strefy wypoczynkowej – na tym szczególnie zależało właścicielom. Dlatego oprócz otwartego przejścia zaprojektowano między pomieszczeniami pionowe okno. Stojąc przy zlewie, można zaglądać do pokoju, a szyba ogranicza przenikanie zapachów.
– Zaoblony narożnik i ryflowane fronty kuchennej zabudowy tworzą spójną całość z meblami, które znajdują się w przedpokoju. To pokazuje, jak błędne jest myślenie, że eklektyzm to zbieranina niepasujących do siebie mebli i dodatków. Eklektyzm to sztuka łączenia, szukania spójności z pozoru nieoczywistej. Nazywam to czasem chaosem kontrolowanym – stwierdza Hanna Pietras.
Mieszkanie w kamienicy zawsze jest wyzwaniem. Architekci, którzy je tworzą, nierzadko muszą wykazać się wielką kreatywnością. W tym pierwotnie w łazience stała tylko wanna, nie było umywalki. W nowym układzie znalazło się miejsce na mniejszą wannę, umywalkę, a nawet sporo przestrzeni do przechowywania.
Projektując mieszkanie w kamienicy, warto mieć na uwadze, zachowanie jego prawdziwości. Bogata historia to wielki atut, który należy podkreślać. To już kolejne wnętrze, w którym Hanna Pietras udowodniła, że można stworzyć współczesne mieszkanie z szacunkiem dla jego przeszłości.
Hanna Pietras Architects
To powstała w 2012 r. butikowa pracownia architektury luksusowych wnętrz prywatnych oraz komercyjnych (medycznych, hotelowych) – wyjątkowe miejsce na projektowej mapie Łodzi. W procesie twórczym Hanna Pietras kieruje się przekonaniem, że piękno i harmonia wymykają się skończonym definicjom, sztywnym ramom i ustalonym schematom. Lubi eksperymentować z kolorem i formą, przełamywać konwencje, łączyć style, inspirować się trendami, ale nie ulegać im. Projektuj wnętrza, które rezonują z energią ich właścicieli i pozwalają im czuć się w nich swobodnie – to dewiza pracowni Hanny Pietras.
Projekt: Hanna Pietras, Joanna Poradowska
Zdjęcia: Mood Authors