top
Wydarzenia:

Rzeczy, które wywołują uśmiech na twarzy

Wiosną cieszymy się z marką Hogai i jej radosnym wzornictwem. Wraz z nią mówimy „nie”: smutkowi, szarości i utartym schematom we wnętrzach.

4
Hogai - ciemnoskóry mężczyzna w różowej czapce przeglądając się w lustrze dotyka go ustami

Hogai proponuje odważny design wibrujący kolorem i pozytywną energią, inspirowany stylem grupy Memphis i Bauhausem. Marka, wciąż jeszcze młoda, wystartowała z kampanią wizerunkową THINGS TO SMILE TO, która pokazuje intymność relacji ludzi z obiektami, z którymi żyją na co dzień i opowiada o tym, jak użytkownicy z nich korzystają, kiedy nie są pod obstrzałem cudzych spojrzeń.

– W Hogai szukaliśmy ekspresji w prostych, ale wyrazistych formach. Nasze produkty są reprezentacją osobowości, odwagi i charakteru kreatywnych i estetycznie świadomych ludzi, dla których powstały. Hogai jest dla ludzi, którzy nie boją się koloru – w kolorze jest życie. Chcemy, aby nasze produkty cieszyły, pozwalały wyrażać siebie i chcemy by robiły wrażenie. Nasza pierwsza kampania THINGS TO SMILE TO zaprasza konsumenta do kolorowego, interesującego estetycznie świata Hogai, w którym bohaterowie wyrażają bez skrępowania – to kim są – mówi Patrycja Bruź-Soniewicka CEO & Creative Director Hogai.
Na początku w portfolio marki były: stojące lustra z głębokimi przestrzennymi ramami (w 11 wariantach kolorystycznych), wesołe półki i graficzne minimalistyczne stołki, stoliki kawowe, wieszaki oraz tekstylia. Oferta marki się powiększa, dochodzą poduszki, koce, narzuty, w tym kolekcja powstała we współpracy z Maurycym Gomulickim, o której piszemy w artykule „Mieć w domu Gomulickiego, czyli artystyczna wizja w użytkowej wersji”.

Hogai - kobieta turla się na różowym walcuTwórcy marki kochają design i piękne przestrzenie. Dla swoich produktów szukają inspirujących form i barw.
„Inspiruje nas wizualny świat filmów Wesa Andersona i Pedro Almodovara. […] Chcemy, żeby nasze wzornictwo mieściło w sobie emocje i zaskakiwało kolorem. Wierzymy, że detale w produktach mają wyjątkową moc i dbamy o użytkową stronę pięknych form” – deklarują.
– Wierzę, że stały przepływ pomysłów jest jedną najważniejszych części życia. Dlatego zaprosiłam do współpracy wspaniałych twórców, z którymi mogę pracować, którzy dołożyli swojego talentu do zbudowania Hogai, a przy okazji są bardzo fajnymi ludźmi – mówi Patrycja Bruź – Soniewicka, CEO & Creative Director Hogai.

Hogai - dziewczyna w zielonym kostiumie leży przy lustrze, w którym jest jej odbicieZ Hogai pracują architekci i projektanci produktów Katarzyna Erkiert i Bartłomiej Klepiński. Katarzyna Erkiert jest absolwentką wydziału architektury Politechniki Łódzkiej i studiów podyplomowych w zakresie problematyki zabytkowej i konserwatorskiej architektury historycznej w Akademii Sztuk Pięknych w Toruniu. Z Bartłomiejem Klepińskim współpracuje nie tylko w Hogai, ale też w ramach prowadzonej przez niego od 2012 roku pracowni architektonicznej Biuro AR zajmującej się projektowaniem budynków użyteczności publicznej, renowacjami, aranżacją wnętrz i projektowaniem wyposażenia. Bartłomiej Klepiński ukończył studia na wydziale architektury łódzkiej Politechniki i Università degli Studi di Pavia we Włoszech oraz studia podyplomowe z zakresu ochrony dziedzictwa kulturowego w Krakowie i studia podyplomowe z problematyki monumentalnej i konserwatorskiej architektury zabytkowej w ASP w Toruniu.

Lustra Hogai, autonomiczne byty

Klepiński zapytany, co było dla niego najbardziej inspirujące w pracy nad pierwszą kolekcją Hogai odpowiada: „Odkrycie innego wymiaru lustra. Zaprojektowanie luster, które nie tylko pozwolą ci rano spojrzeć na siebie i stwierdzić, że czas jest bezlitosny lub które powiększą przestrzeń twojego mieszkania, ale które staną się meblem z charakterem, które wniosą swoją energię i oryginalność do wnętrza, w którym się znajdują. Lustra zostały obecnie sprowadzone do tafli szkła, która jest neutralna i odbija świat będący wokół, ale która nie wnosi nic od siebie do przestrzeni, w której się znajduje. Lustra Hogai są autonomicznymi bytami, które maja własną osobowość i dzielą się nią z ich użytkownikami”.

Bartłomiej Klepiński w formach, które projektuje szuka użytkowości. „To z niej wyrasta forma, która zawiera tylko to co jest niezbędne z punktu widzenia funkcji, jaką dany przedmiot będzie pełnił. Takie podejście przekłada się dalej na estetykę, która staje się ponadczasowa i sprawia przyjemność użytkownikom” – twierdzi architekt.

Hogai - kobieta położyła głowę na różowym walcu, w ręce trzyma szklankę z wodą

Katarzyna Erkiert mówi, że „Traktuje swój zawód jak rzemiosło, które wymaga prawdy i szczerości w tworzeniu obiektów użytecznych, estetycznych i ponadczasowych. W pracy i w życiu trzyma się zasady „we need less, but better”. Jest to odwołanie do idei wybitnego projektanta Dietera Rams i zarazem do tytułu jego książki „Less but better”, która, zdaniem Katarzyny Erkiert, uzmysławia „jak ważna jest szczerość i prostota w projektowaniu. Przedmiot ma służyć temu kto go używa, poprawiać jakość życia”.
Hogai te idee łączy z chęcią dawania użytkownikom przedmiotów, które inspirują, ekscytują i czynią najbliższe otoczenie ciekawszym.

Kampania THINGS TO SMILE TO

Strategia i koncept kreatywny: Hogai we współpracy z Mateuszem
Wójcikiem
Egzekucja kreatywna: Charlotte Tomaszewska
Projekty graficzne: Adam Kieres
Zdjęcia: Kasia Bielska
Stylizacja: Charlotte Tomaszewska, Ula Żelaznowska
Make-up & hair: Anita Zaboroś
Fotosy: Przemek Bednarczyk
Produkcja: Hogai
Modele: w kampanii wzięli udział zwyczajni ludzie