Anna Orska pyta: co byłoby zatopione w bursztynie, gdyby formował się współcześnie?
Artystka docieka, jak wyglądałby bursztyn powstały w XXI wieku. Wyrazem przemyśleń jest stworzona przez Annę Orską kolekcja biżuterii Sello.
Bursztyn tworzył się około 40 milionów lat temu, zamykając w sobie na zawsze ślady ówczesnego życia. Co znaleźlibyśmy w jego wnętrzu, gdyby kształtował się dzisiaj? W najnowszej kolekcji biżuterii Sello projektantka Anna Orska próbuje znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Artystka zatroskana kondycją naszej planety, zmianami klimatycznymi, które na niej następują zastanawia się, jakie ślady pozostawi po sobie ludzkość. Jakie piętno człowiek żyjący w XXI wieku odciśnie na naturze? Sello, nazwa kolekcji, to po hiszpańsku pieczęć. Anna Orska używa w niej kamienia z przeszłości, bursztynu, ale myśli nie o czasach minionych, lecz o przyszłości, w jakiej przyjdzie żyć kolejnym pokoleniom.
Złoty kamień projektantka łączy ze złotem i mosiądzem. Sięga do sprawdzonego zestawu geometrycznych form, których charakter redefiniuje zestawiając je z materiałem kojarzącym się z naturą, słońcem, morzem. Bursztyn, uznawany za tradycyjny, mający bogatą historię, wchodzi w dialog z nowoczesnymi wzorami biżuterii. Tam, gdzie złoty kamień jest przezierny artystka umieściła ważne symbole. W kolekcji Sello uwagę przyciągają nie tylko grawerowane rośliny i owady, ale także… współczesne znaki obecności człowieka.
Autorskie stemple odciskają ślad na starannie wyselekcjonowanym, częściowo transparentnym bursztynie, niczym człowiek na naturze. Roślinne inkluzje oraz inkluzje przyszłości: gwoździe, nakrętki, fragmenty układów scalonych prezentują wizję przyszłości, w której homo sapiens zostawia po sobie nie piękną przyrodę, ale masę niechlubnych artefaktów. Przepowiednia czy ostrzeżenie? Kolekcja Sello przypomina, że nasz los wciąż nie jest przypieczętowany. Jeszcze przez chwilę mamy wpływ na to, jak potoczy się nasza przyszłość. Ręcznie wykonana biżuteria prowokuje do refleksji nad wpływem człowieka na Ziemię. Ślady natury kontra ślady ludzkości: czy będą współgrać, czy wywołają dysonans?
– czytamy w opisie kolekcji, która skłania odbiorcę do refleksji.
Biżuteria została wykonana ręcznie. Bursztyn wyselekcjonowano i oszlifowano w rodzinnej pracowni na Mierzei Wiślanej. Pozłacane oprawy i autorskie stemple powstały w pracowni ORSKA. Ażurowe lekkie formy w kształcie kół, kwadratów i prostokątów mają kutą powierzchnię, która została zestawiona na zasadzie kontrastu z elementami w satynowym wykończeniu. Biżuteria Sello nawiązuje do wyrobów w stylu art déco, jak one ma zgeometryzowaną formę i jest perfekcyjnie wykonana.
Bursztyn – historycznie i współcześnie
Polska nazwa bursztynu pochodzi od niemieckiego słowa Bernstein, czyli kamień, który się pali. Bursztyn ma wiele odmian, znanych jest około 60, występujących pod różnymi nazwami. W jubilerstwie najbardziej ceniony jest bursztyn bałtycki – sukcynit (to nazwa geologiczna), będący także najbardziej znaną odmianą. To właśnie on znajdowany jest w naszym kraju, jak również w Litwie, Łotwie, Rosji, Danii i Niemczech. Największe pokłady bursztynu znajdują się w okolicy Jantarnego nad Bałtykiem, w obwodzie królewieckim. W Polsce największe złoże – 1088 ton – jest w Górce Lubartowskiej. Kilka ton rocznie skupuje się bursztynu znalezionego na plażach. Jantar, bo tak bursztyn jest nazywany, znaleźć można nie tylko nad morzem, ale także w Warszawie, Krakowie oraz na Górnym i Dolnym Śląsku. Największa znaleziona bryła bursztynu waży 9,75 kilograma.
Od wieków zgłębiano tajniki jego powstania, wokół którego narosły legendy, i przypisywano mu różne właściwości, w tym również magiczne.
Rzymianie nazywali bursztyn słowem electrum, co było zapożyczeniem z greki, lub lyncurium, czyli mocz rysia, bo według legendy złocisty kamień powstał ze skamieniałego moczu tego drapieżnika.
Żydzi określali bursztyn słowem chaszmal, co oznacza Moc Boża, Moc Anielska, Tchnienie.
Bursztynowi przypisywane są właściwości lecznicze. Noszony na szyi ponoć wzmacnia tarczycę, zapobiega bólom głowy i gardła.
Bursztyn ma zastosowanie również w designie, o czym najlepiej świadczą historyczne przykłady, jak: czara bursztynowa z herbem Zygmunta III Wazy z 1590 r. lub również pochodząca z XVI wieku solniczka Benvenuta Celliniego przeznaczona dla króla Francji Franciszka I. Bursztyn był i jest używany do wykonania rzeźb, obrazów tworzonych w technice mozaiki, szkatułek. Służył i służy do ozdoby świeczników, klosz lamp, zegarów.
Jest wdzięcznym materiałem zarówno w biżuternictwie, jak i wzornictwie ponieważ, występując w wielu kolorach – żółtym, czerwonym, zielonkawym, miodowym, brązowym – daje projektantom, artystom i rzemieślnikom możliwości swobodnej kreacji. Zatopione w bursztynie szczątki zwierząt i roślin, nazywane inkluzjami, doceniają autorzy ozdobnych przedmiotów, ale także naukowcy. Dla badaczy bursztyn jest cennym źródłem wiedzy o zamierzchłej przeszłości.
Anna Orska ORSKA – marka osobista
ORSKA tworzy biżuterię z charakterem, wyrazistą, nierzadko kontrowersyjną. Surowość form, szorstkość faktur i odmienna idea, stojąca za każdą kolekcją, oddają temperament artystki. Biżuteria marki ORSKA nie jest dodatkiem. Ona sama w sobie tworzy kreację. Specyficzne wzornictwo Anny Orskiej jest dla odważnych osób, poszukujących oryginalnych form, by wyrazić swój styl. Każdy egzemplarz ma indywidualny charakter. To zasługa ręcznego wykonania oraz sięgania po osobliwe, często niepowtarzalne materiały. Komponenty pochodzą z różnych części świata i z różnych epok, podobnie jak sama koncepcja kolekcji. ORSKA jest niepokorna, różnorodna i nieprzewidywalna. Nie boi się eksperymentów. Wciąż poszukuje. To jedno jest w niej niezmienne.
Zdjęcia: serwis prasowy ORSKA