top
Wydarzenia:

Piękne przedmioty są efektem pracy całego zespołu

To motto wystawy „Janina, Henryk, Anna. Ludzie i porcelana” w Muzeum Śląskim poświęconej Zakładom Porcelany „Bogucice”, fabryce, w której pracowały całe rodziny, rodziły się przyjaźnie i powstawały piękne przedmioty.

6
Bogucice - duży stół, na nim stoi porcelana, po dwóch stronach stołu stoją ludzie jeden przy drugim

Wystawa Janina, Henryk, Anna. Ludzie i porcelana opowiada o Zakładach Porcelany „Bogucice” w Katowicach na dwa sposoby – poprzez prezentację tworzonych w fabryce przedmiotów – i wprost – słowami byłych pracowników.

Chcąc przybliżyć odbiorcom cykl produkcyjny w fabryce, staraliśmy się podkreślić wieloetapowość produkcji i zespołowość, pokazać ludzkie oblicze fabryki i przemysłu ceramicznego, wysunąć tym razem na pierwszy plan człowieka, a nie sam materiał, jakim jest porcelana

– wyjaśniają kuratorzy wystawy Magdalena Niziołek i Bogdan Kosak.

Ludzie porcelany

Autorzy wystawy w Muzeum Śląskim oddali głos pracownikom, bo któż, jak nie oni, wie więcej o fabryce „Bogucice”. Ich wypowiedzi są pełne emocji, szczere, przepełnione nostalgią. Nierzadko wybrzmiewa w nich wspomnienie ciężkich warunków pracy w zakładzie. Wypowiadający się mówią nie tylko o tym, jakie czynności wykonywali, czego nauczyli się w fabryce, ale także przybliżają fabryczną codzienność, proste życiowe sytuacje i relacje międzyludzkie.

W sumie mamy 11 nagrań, ale osób było aż 15, w tym 14 byłych pracowników Zakładów Porcelany „Bogucice” oraz Jan Sylwester Drost, małżonek Eryki Trzewik-Drost, który wykonał kilka projektów dekoracji i model figurki, który ZPB wyprodukowało

– precyzuje Magdalena Niziołek.

Bogucice - dużo kolorowych porcelanowych naczyń na stole, ludzie je oglądają

Na wystawie reprezentanta ma każdy z fabrycznych wydziałów. W laboratorium  pracowała wypowiadająca się Halina Będkowska. Przedstawicielami wzorcowni są projektanci: Eryka Trzewik-Drost, Jan Sylwester Drost oraz Liliana Klepsch. Modelarnię reprezentują modelarze Kinga i Longin Strzeleccy oraz Wiesława Komenda, a warsztaty elektryk Roman Przystolik. Na ekspozycji usłyszeć można wypowiedź Krystyna Dmyrzyk, która pracowała na odlewni, ale zajmowała się też retuszem i opiekowała się uczennicami odbywającymi w fabryce praktyki. Retuszerką w formowni była Alina Konieczna. Jej mąż  Stanisław Konieczny pracował w piecowni. Obydwoje wspominają lata w fabryce „Bogucice”. Wśród wypowiadających się są również Anna Otremba,  malarka i drukarka, Stanisława Rzepka, która była odpowiedzialna za kontrolę jakości na całej linii produkcyjnej, Jan Jezela, malarz, drukarz i innowator technik zdobniczych z Bykowiny, będącej filią „Bogucic” (to z jej powodu fabryka przyjęła nazwę Zakłady Porcelany Bogucice) oraz Stanisław Nowak, dyrektor naczelny Zakładów Porcelany „Bogucice” w latach 1973–1984.

Bogucice - dużo porcelanowych figurek na stole, na postumentach, ludzie je oglądają

Z muzealnej sali i domowego kredensu

Porcelana wytworzona w fabryce „Bogucice” znajduje się w muzealnych i prywatnych kolekcjach, ale jest także po dziś dzień używana w domach. Eksponaty na wystawie pochodzą ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach, Muzeum w Gliwicach, Muzeum Historii Katowic w Katowicach, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu oraz z prywatnych kolekcji.

Obiekty na wystawę użyczyli kolekcjonerzy, byli pracownicy ZPB, wśród których jest Krzysztof Karasek, syn Pawła Karaska, projektanta pracującego w Zakładach Porcelany „Bogucice” w latach 1958-1960. W kolekcji Krzysztofa Karaska znajdują się wspaniałe obiekty – dla niego to głównie pamiątki po ojcu i dzieła sztuki, dla mnie także przykłady niezwykłego kunsztu projektanta i kawał historii ZPB z przełomu lat 50. i 60. XX wieku

– mówi Magdalena Niziołek.

Bogucice - kobieta trzyma w rękach stos talerzy, zdjęcie jest stare, czarno-białe
Fotografia z archiwum PAP, rok 1961

„Bogucice” 1950–2024

Zakłady Porcelany „Bogucice” w Katowicach zostały powołane pod tą nazwą w 1950 roku, na terenie byłej Fabryki Porcelany „Giesche”, i działały do 1993 roku. Początkowo produkowano zarówno porcelanę elektrotechniczną, jak i stołową. Dosyć szybko jednak zaprzestano wytwarzania elementów elektrotechnicznych, stawiając na produkcję porcelany stołowej, prócz garniturów i serwisów także galanterii. Podjęto również współpracę z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego, a w 1957 roku utworzono tzw. komórkę wzorcującą i w bogucickich zakładach zaczęły powstawać oryginalne projekty tutejszych autorów.

Byli to głównie absolwenci Akademii Sztuk Pięknych (Wrocław i oddział krakowskiego ASP w Katowicach): Eryka Trzewik-Drost, Henryk Baran (Baranowski), Paweł Karasek, Anna Maria Pawlik. W latach 70. XX wieku pracę we Wzorcowni podjął Alojzy Kosowski, który od lat 50. pracował w Zakładach jako modelarz, później dołączyła do niego córka Liliana Kosowska (obecnie Klepsch), która wyemigrowała pod koniec lat. 80. XX wieku

– wyjaśnia Magdalena Niziołek.

W 1993 roku Zakłady Porcelany „Bogucice” upadły. Fabryka została wykupiona przez firmę prywatną Porcelana Śląska, która działała w latach 1994– 2008. Po jej upadku majątkiem zajął się syndyk, a w 2012 roku kompleks zabudowań fabryki porcelany został kupiony przez nową spółkę Porcelana Śląska.

Obecnie terenem i najmem przestrzeni zarządza Fundacja Giesche, która organizuje w tym miejscu Park Przemysłowo-Technologiczny „Porcelana Śląska Park”. Budynki są odrestaurowywane i wynajmowane różnym podmiotom.

Siedzibę ma tam BGH Network S.A., wyłączny producent i dystrybutor marki Porcelana Bogucice, który na terenie byłej fabryki porcelany ma: malarnię, piec do wypału dekoracji, magazyn, biuro i sklep firmowy.

Fasony, garnitury, figurki

Przekrojowa ekspozycja w Muzeum Śląskim pokazuje asortyment produkowany na przestrzeni ponad czterdziestu lat. W obiektach na wystawie widać zmiany trendów i indywidualne podejście poszczególnych projektantów.

Na ekspozycji prezentowane są serwisy stołowe, garnitury do mokki, kawy białej i herbaty, cały przekrój wazonów oraz galanterii, a także figurki – małe formy rzeźbiarskie.

Na wystawie obejrzeć można m.in. fasony znanych garniturów Epos i Luna oraz te mniej znane – Janina i Roxana. Nie zabrakło naczyń z najdłużej produkowanego w fabryce fasonu Maria Teresa. Wśród figurek są: Dziewczyna z gitarą, Pierwszy bal, Kobieta z szalem.

Bogucice - porcelanowa figurka kobiety w brązowej sukni, z szalem
Kobieta z szalem, 1969, proj. Henryk Baran, własność Muzeum w Gliwicach

Na wystawie znajduje się wiele obiektów, które nie są zbyt często spotykane, czy to w kolekcjach prywatnych, czy muzealnych. Na pewno warto zwrócić uwagę na wspomniany garnitur do kawy Janina, projekt Pawła Karaska z 1960 r. Zaprojektował go z myślą o swojej żonie i nazwał go jej imieniem. Przepiekana forma i dekoracja, myślę, że wykonana własnoręcznie przez autora

– opisuje Magdalena Niziołek.

Równie rzadkim obiektem jest garnitur do kawy Apollo, projekt Henryka Barana z około 1969 roku – jednany egzemplarz, jaki udało się nam znaleźć, znajduje się w zbiorach Muzeum w Gliwicach. Na wystawie prezentujemy też wazon, który powstał, by promować Polską Wyprawę Klubu Wysokogórskiego na Alaskę w 1974 roku

– dodaje kuratorka.

Fabryki życie codzienne

Wystawa Janina, Henryk, Anna. Ludzie i porcelana daje obraz wielowymiarowy. Publiczność poznaje wyroby, historię fabryki i ludzi, którzy nie tylko w niej pracowali, ale tworzyli ducha tego wyjątkowego miejsca.

Najcenniejsze były relacje międzyludzkie. Tu rodziły się wieloletnie przyjaźnie, a także poznawali się przyszli małżonkowie – szczęśliwie fabryka pomagała odnaleźć się ludziom na całe życie. Był czas, że w przestrzeniach fabrycznej infrastruktury mieszkały rodziny i przychodziły na świat dzieci

– opisują kuratorzy.

Mamy nadzieję, że wystawa nie tylko umożliwi zapoznanie się z historią Zakładów Porcelany „Bogucice” z wielu perspektyw, ale także skłoni do refleksji nad znaczeniem człowieka w fabrycznej machinie i siłą zespołowego tworzenia. Porcelana, która towarzyszy nam na co dzień, jest wynikiem pracy wielu osób, choć złożoność produkcji nie jest widoczna w każdym obiekcie na pierwszy rzut oka

– podsumowują Magdalena Niziołek i Bogdan Kosak.

Nie tylko wystawa

Ekspozycji towarzyszą spotkania, warsztaty oraz oprowadzania kuratorskie, które odbywają się nie tylko w siedzibie Muzeum Śląskiego w Katowicach, ale także np. w Fabryce Porcelany w Katowicach i Modelarni Ceramicznej KOSAK w Cieszynie.

W mediach społecznościowych oraz na stronie internetowej Muzeum Śląskiego na bieżąco publikowane są informacje o tym, co dodatkowo dla zainteresowanych zaplanowali kuratorzy wystawy.

W muzealnym sklepiku na czas trwania ekspozycji jest więcej asortymentu Porcelany Bogucice. W sprzedaży są patery z projektami Eryki Trzewik-Drost oraz Jana Sylwestra Drosta [Jan Sylwester Drost zmarł 21 kwietnia 2024 r. – przyp. red.] będące współczesnymi replikami wzorów z lat 60. XX w.

Zdjęcia: Sonia Szeląg / Muzeum Śląskie

Janina, Henryk, Anna. Ludzie i porcelana
Zakłady Porcelany „Bogucice” w Katowicach

Muzeum Śląskie w Katowicach
Czas trwania wystawy: do 12 stycznia 2025 r.
Kuratorzy: Magdalena Niziołek, Bogdan Kosak
Partner wystawy: Muzeum w Gliwicach
Patron medialny: kwartalnik „Szkło i Ceramika”