Bartosza Muchy dialog z Tadeuszem Kantorem
W krakowskiej Cricotece trwa wystawa „Homo Furniture. Człowiek połknięty przez tapczan”. Bartosz Mucha eksponuje prace w pogrążonej w półmroku przestrzeni Galerii Szatnia.
Bartosz Mucha prowadzi dialog nie tylko z Tadeuszem Kantorem, ale także z widzem. Jeżeli ten widzi twarze w różnych przedmiotach znajdujących się w otaczającej go rzeczywistości, pareidolia jest całkowicie uzasadniona i została celowo wywołana przez artystę. Wykorzystując pikowania, guziki, precyzyjnie docięte drewniane elementy konstrukcyjne mebli, autor nadaje swoim kreacjom ludzkie rysy. Przechodząc pomiędzy eksponatami, ma się nieodparte poczucie bycia śledzonym przez twarze patrzące ze stojących wokół parawanów, masek i pozostałych człekopodobnych konstrukcji.
Bartosz Mucha i emancypacja przedmiotów
Bartosz Mucha snuje opowieść o niejednoznacznej relacji przedmiotów codziennego użytku i ich użytkowników. Autor sugeruje, że zdegradowane i ignorowane dotychczas meble i inne sprzęty domowe w końcu wyemancypowały się i całkowicie pochłonęły mieszkańca.
Widać tu odniesienie do twórczości Tadeusza Kantora i jego projektów architektury konceptualnej, w których wykorzystywał przedmioty domowego użytku. Krzesło, które uważał za przedmiot należący do realności najniższej rangi, było bohaterem wielu jego działań.
W centralnym punkcie wystawy stoi „Tors” – dębowa, tapicerowana konstrukcja z fragmentów fotela, która u podstawy ma dwa betonowe buty. Z jednej strony dają one solidną podstawę całości, z drugiej mogą symbolizować zastygnięcie w określonej mentalności.
Istotna część ekspozycji to „Umarła rodzina” będąca jednoznacznym nawiązaniem do spektaklu „Umarła klasa” Tadeusza Kantora. Widzimy trzy formy uosabiające rodziców z synem, „idealną rodzinę”, która – jak mówi autor – musi być idealna, ponieważ tego oczekuje społeczeństwo od podstawowej komórki społecznej. Oklaskują ją z naprzeciwka, z ramki na kominku, anonimowe ręce.
Bartosz Mucha oddziałuje na widza zarówno wizualnie, poprzez prezentowane na wystawie obiekty, jak i poprzez zadawane mu pytania – o rolę człowieka w jego domu i znaczenie znajdujących się w nim obiektów, o stawiane mu wymagania, o hibernację w jednym dogmacie funkcjonowania.
Wystawa, o której piszemy także w artykule „Dramat człowieka w Cricotece – został połknięty przez tapczan”, zainaugurowała obchody 109. rocznicy urodzin Tadeusza Kantora. Ekspozycję, która potrwa do 31 maja 2024 r., można oglądać od wtorku do niedzieli w godzinach od 11 do 19.
Zdjęcia: Kacper Pempel