top
Wydarzenia:

Anish Kapoor. 12 rzeźb w Orońsku – jedno z największych wydarzeń tej dekady

Pierwsza w Polsce wystawa prac wybitnego współczesnego twórcy dobiega końca. Jeszcze przez dwa tygodnie można ją oglądać w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Anish Kapoor wybrał na ekspozycję dwanaście dzieł – kamiennych i z żywicy.

5
Anish Kapoor. Czerwona rzeźba artysty z wystawy w Orońsku, organiczna forma przypominająca trochę koralowiec

Dotychczas w Polsce prezentowana była tylko jedna rzeźba, której autorem jest Anish Kapoor, praca „Blood Cinema” pokazywana w 2017 r. w warszawskim muzeum Polin. Pierwsza indywidualna wystawa artysty w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku to jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych tej dekady. Kuratorką wystawy jest Dorota Monkiewicz, z którą z ramienia CRP współpracował Stanisław Małecki. Obiekty na ekspozycję autor wybrał osobiście i wskazał, jak mają być rozmieszczone. Dziewięć rzeźb prezentowanych jest w Muzeum Rzeźby Współczesnej, trzy w Oranżerii. Do Orońska przywiozło je pięć TIR-ów. Ponoć najcięższa z prac waży 14 ton.

Anish Kapoor w Orońsku

Anish Kapoor zaangażował się w przygotowania do polskiej prezentacji, mimo że, gdy powstawała, był w trakcie prac nad pokazami na Biennale w Wenecji w Gallerie dell’ Accademia i Palazzo Manfrin. Do Orońska przyjechały rzeźby z marmuru Vigaria, granitu, onyksu irańskiego, wapienia z Kilkenny oraz obiekty, do których stworzenia Kapoor wykorzystał żywicę epoksydową, wosk i farbę oraz żywicę i stal. Ekspozycję w muzeum otwiera praca bez tytułu z 1997 roku wykonana z wapienia. Pozostałe prezentowane w tej przestrzeni rzeźby to: „Eight Eight (2004), „Tongue” (1998-2000), „Rectangle within a rectangle” (2018), „Sophia” (2003), „Grace” (2004), „Mollis” (2003), „Imminence” (2000), „Liver” (2001). W Oranżerii znalazły się, w jednym skrzydle „Gethsemane” (2008), w wejściu „Push-Pull” (2013), w drugim ze skrzydeł „A Blackish Fluid Excavation”.

Anish Kapoor. Rzeźba kamienna z wystawy w Orońsku

„Jest to prezentacja stricte rzeźbiarska – wybitny przegląd rzeźby kamiennej oraz niezwykłej piękności naturalnych materiałów, z których zostały one wykonane. Kapoor należy do generacji „New British Sculpture” – rzeźbiarzy, którzy w reakcji na minimal art i sztukę konceptualną przyjęli bardziej tradycyjne podejście do materiałów, technik i tematów rzeźbiarskich. Abstrakcyjne, ale zarazem biomorficzne formy Kapoora odzwierciedlają jego zainteresowanie zmysłową cielesnością obłych i wijących się powierzchni, prześwitów i pustek. Prace eksponowane w Oranżerii rozwijają tę samą problematykę w materiałach miękkich i plastycznych – wosku i żywicach. Kapoor używa niezwykłego odcienia intensywnej czerwieni, kojarzącej się z malarstwem Marka Rothko lub krwią, lub też indyjskimi przyprawami. Czerwień ta jest znakiem rozpoznawczym artysty w równym stopniu, co jego najczarniejsza czerń” – czytamy w tekście kuratorskim Doroty Monkiewicz.

Anish Kapoor. Rzeźba kamienna na wystawie w Orońsku

Rzeźby artysty to połączenie biologii z geometrią. Anish Kapoor mówi o swojej pracy, że polega ona na wydobywaniu z kamiennego bloku przestrzeni wewnętrznych. Prace wykonane z marmuru i onyksu są bardzo sensualne. Trudno powstrzymać się przed ich dotknięciem, zwalczyć chęć poczucia pod palcami idealnie gładkiej powierzchni. Otwory i zagłębienia w kamiennych formach kuszą, by się w nie wśliznąć, otrzeć o nie ciałem. Gdy ogląda się prace Kapoora nasuwa się pytanie: jak człowiek mógł stworzyć, coś tak monumentalnego i doskonałego. Obiekty granitowe i wapienne budzą respekt skalą. Znajdując się w dwóch przeciwległych krańcach sali, prowadzą ze sobą intrygujący dialog.

Anish Kapoor. Rzeźba kamienna z wystawy w Orońsku

Rzeźba „A Blackish Fluid Excavation”, z żywicy otoczonej plątaniną powyginanych stalowych prętów, przypomina monstrualnych rozmiarów owoc morza złapany w sieci. Obiekt „Push-Pull”, półkolisty blok z ciemnoczerwonej żywicy, wygląda jak przekrojony na pół gruby plaster gigantycznego buraka. Krwistoczerwona praca „Gethsemane” nasuwa skojarzenia z rzeźbionymi przez naturę skałami, jaskiniami, koralowcami, ale też asocjacje z ludzkimi wnętrznościami – przeskalowanymi i zamkniętymi w organiczną formę. Czerwień – intensywna i głęboka rzeczywiście wywołuje konotacje malarskie i kulturowe. Podczas internetowej konferencji prasowej w Orońsku Anish Kapoor wyjaśnił dlaczego sięga po kolor krwi: – Słynny antropolog brytyjski Chris Knight ukuł teorię, że kultura zaczęła się od kobiet. A kobiety to oczywiście menstruacja, krew, która wypływa na zewnątrz, spływa do ziemi. W owej teorii zawarta jest idea, że wszyscy bogowie pierwotni byli kobietami. Mężczyźni zaś pojawić się mieli dużo później. Nie krwawili w sposób naturalny, tylko w czasie wojny, na polowaniu, czy po obrzezaniu. To my, mężczyźni, stworzyliśmy kult bogów, których umieściliśmy na niebiosach. A ja wracam do kobiet – świata przed przemocą, co zwłaszcza dziś jest bardzo ważne – przytacza słowa rzeźbiarza na łamach „Rzeczpospolitej” Małgorzata Piwowar.

Ahish Kapoor. Rzeźba z wystawy w Orońsku

Anish Kapoor. Rzeźba z wystawy w Orońsku

Twórczość Kapoora wpisuje się w imponujący dorobek rzeźby brytyjskiej okresu od drugiej połowy XX w. po dzień dzisiejszy. Wymieniany jest w gronie najwybitniejszych autorów, obok takich postaci jak Henry Moore i Tony Cragg, których dzieła również gościły w Orońsku. Kapoor, urodzony w Bombaju w 1954 r., od połowy lat 70. XX w. mieszka i pracuje w Londynie. Za jedno ze szczytowych osiągnięć artysty uchodzi rzeźba „Cloud Gate” z 2006 r. Zdaniem kuratorki wystawy w Orońsku właśnie ta praca „reprezentuje główne cechy twórczości Anisha Kapoora: rozmach realizacyjny, perfekcję techniczną, nowatorstwo technologiczne i zainteresowanie iluzją optyczną”. „Cloud Gate” eksponowana w Millenium Park w Chicago, ze względu na kształt, potocznie nazywana jest fasolą. Do jej wykonania użyto 110 ton wypolerowanej stali nierdzewnej. Ma 66 stóp długości i 33 stopy wysokości. To jedno z największych istniejących dzieł sztuki w przestrzeni publicznej. Autor zachęca do interakcji z obiektem, zobaczenia w nim, jak w lustrze, siebie i otoczenia. Inne z jego lustrzanych dzieł „Sky Mirror” z 2001 r. jest pięciometrowym lustrem, które odbija niebo, odwracając je do góry nogami. Oglądanie pracy dostarcza różnych wrażeń, w zależności od tego, gdzie dzieło się znajduje – w otoczeniu przyrody czy tętniącego życiem miasta. W pierwszej piątce dzieł artysty, uchodzących za najwybitniejsze są też: „Svayambhu” (2007), Dismemberment, Site 1” (2009) i „Descension” z 2014, rzeźba wysoka jak ośmiopiętrowy budynek, ukształtowana w formie trąbki i wykonana z tkaniny Serge Ferrari, wzmacniająca odgłosy natury w krajobrazie, w który jest wpisana. Dwanaście prac, które Anish Kapoor wybrał do zaprezentowania w Orońsku pochodzi z lat 1997-2018. Nie można przegapić okazji zobaczenia ich na własne oczy. Wystawa trwa do 12 lutego.

 

Zdjęcia: Jacek Marczewski